150 rocznica urodzin św. Teresy

W sercu Kościoła, mej Matki będę Miłością

Radość ogromna.  02 stycznia 2023 obchodzimy 150 rocznicę urodzin św. Teresy od Dzieciątka Jezus, małej, a zarazem wielkiej świętej, która jest znana i kochana na całym świecie. Członkowie misji św. Teresy – misji modlitwy za kapłanów, włączamy się w tę radość, powtarzając za św. Janem Pawłem II: Dziękujmy Bogu Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu za św. Teresę z Lisieux, za to głębokie, proste, czyste piękno, jakie zostało w niej objawione Kościołowi i światu. To piękno zachwyca. Św. Teresa posiada szczególny dar zachwycania pięknem duszy, a chociaż to piękno  było trudnym pięknem, wyrosłym na cierpieniu, nie przestaje cieszyć oczu naszych dusz szczególnym urokiem.

My, którzy każdego dnia kontynuujemy Jej misję – modlitwę za kapłanów, odnajdujemy w św. Teresie  nauczycielkę modlitwy, przewodniczkę na drodze dziecięctwa duchowego i  wzór wielkiej miłości i bezgranicznego zaufania Bogu jako naszemu Ojcu.

Jubileusz urodzin „małej świętej” jest dla nas zaproszeniem, aby zgłębiać się Jej pisma, czerpać z  bogactwa duchowego i ożywiać i umacniać z Nią więź. Jest również wezwaniem, abyśmy współpracowali z Nią w Jej posłannictwie wszczepiania w dusze miłości Boga i nauczania ludzi małej drogi.

Nasza święta wyznała: Niczego Bogu nie dawałam oprócz miłości, a On mi odda miłość za miłość. Po mojej śmierci spuszczać będę  na ziemię deszcz róż.

W tym świętym czasie łaski,  z ufnością prośmy św. Teresę od Dzieciątka Jezus o deszcz róż dla papieża Franciszka, biskupów i kapłanów, aby byli świętymi, gorliwymi   i oddanymi w służbie Bogu i ludziom. Błagajmy o nowe powołania kapłańskie, misyjne i zakonne, aby nie zabrakło tych, którzy przekażą światu Radosną Nowinę.

Życzę nam wszystkim, abyśmy każdego dnia  z pomocą łaski Bożej za przykładem św. Teresy byli miłością w sercu Kościoła, naszej Matki.

Z darem modlitwy

S. Teresa Kalska, terezjanka

Dziś św. Tereski

Szczęść Boże,

Witam Misję św. Teresy w ten szczególny dla nas dzień – dzień kiedy wspominamy naszą patronkę.

Będąc w kościele na Mszy, patrząc na św. Tereskę, na wystawione jej relikwie, poczułam że powinnam napisać do Was dzisiaj kilka zdań.

Pragnę przede wszystkim podziękować Panu Bogu za ten rok, za te wszystkie spotkania które doszły do skutku w tym roku, za każdego Anioła Modlitwy, za każdego kapłana, za którego się modlimy i któremu nasza modlitwa pomaga.

W pierwszy czwartek września patrząc na wystawione relikwie św. Teresy zapytałam się Jej: „ Co planujesz mi na ten rok Teresko?” Długo nie czekałam na odpowiedź. Parę chwil później na spotkaniu naszej wareckiej grupy Misji, ksiądz który opiekuje się w tym roku naszą grupą, rozpoczął spotkanie od swojego świadectwa o tym jak ważna i potrzebna jest modlitwa za kapłanów.

Dwa później ktoś do mnie dzwoni z jakiegoś dziwnego numeru. Nie odebrałam. Parę chwil później dostaję wiadomość: „Pani Angeliko, tu s. Elżbieta. Dzwonię do pani z Boliwii. Proszę odebrać telefon . Mam prośbę.”  Okazało się,  że ks. biskup poprosił siostry o stworzenie grupy która modliłaby się za kapłanów w dalekim dla nas Oruro.

Mija kolejnych kilka dni. Dostaję maila od jednej z dawnych animatorek, maila który zaczyna się takimi słowami : „wracam w tym roku do prowadzenia Misji Św. Tereski. Wierzę, że Bóg potrzebuje dzieci i ich modlitwy za kapłanów….Bóg powiedział w moim sercu, że potrzebuje dzieci  na Misji Św. Tereski, więc jestem gotowa do pracy.”

Chciałam się tymi chwilami z Wami podzielić aby utwierdzić Was w byciu Aniołami Modlitwy. Pamiętajmy każdego dnia jak ważna jest modlitwa za kapłanów, pamiętajmy o tym że jesteśmy wojownikami Pana ( to moja ulubiona wakacyjna piosenka szczególnie w wykonaniu Honoraty) i że każdego dnia  podejmujemy tę walkę.

Bardzo się cieszę , że udało się nam spotkać w Niepokalanowie. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy przybyli na to spotkanie, szczególnie animatorom, którzy podjęli trud zorganizowania wyjazdu do Niepokalanowa. My wszyscy dziękujemy ks. Ludwikowi za przewodnictwo duchowe, za konferencje i swoja obecność. Dziękuję także Lidii, Lucynce, Agnieszce, Julii, Honoracie, Łukaszowi, Karolowi i naszej wspaniałej młodzieży która była niezastąpiona w tym roku w Niepokalanowie. Ja w tym roku ze względów zdrowotnych nie mogłam przyjechać i było mi z tym bardzo źle. Posłuchałam jednak ks. Ludwika, który mi powiedział, żebym zaufała i pozwoliła Panu Bogu działać. Oglądając fotorelację z Niepokalanowa i z wyjazdów wakacyjnych na Facebooku (dziękuję bardzo za te relację) widziałam ogromną radość ze spotkania.

Dlatego też życzę Wam wszystkim na ten najbliższy czas ufności ale też i wiele radości, także radości z tego, że możecie być Aniołami Modlitwy. Niech Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza nas prowadzi!

Angelika